1 Tymczasem Dawid uciekł z Najot koło Rama i udał się do Jonatana mówiąc: «Cóż ja zrobiłem, czym zawiniłem, czym zgrzeszyłem wobec twojego ojca, że czyha na moje życie?» 2 Odpowiedział: «Żadną miarą! Nie umrzesz: mój ojciec nie podejmuje niczego ani wielkiego, ani małego, nie zawiadamiając mnie o tym. Dlaczego więc ojciec ukrywałby to przede mną? Tak nie jest».Jakoś nienaturalnie brzmią te słowa w tym tłumaczeniu. No i cóż - zaufanie Jonatana do ojca wydaje się być wręcz heroiczne. Naprawdę nie ma on choćby cienia wątpliwości? Przecież sam jeszcze niedawno musiał swego tatę błagać w tej samej właśnie sprawie - aby nie zabijał Dawida. Ten owszem, obiecał mu, ale... hm, no, smutna to sprawa, kiedy fakty przeczą słowom bliskiej osoby, a my mimo wszystko chcemy jej wierzyć...
3 Odpowiedział jeszcze Dawid, mówiąc: «Na pewno wie twój ojciec, że darzysz mnie życzliwością, i powie sobie: Nie dowie się o tym Jonatan, aby się nie zasmucił. Ale na życie Pana i na twoje życie, krok mię tylko dzieli od śmierci». 4 Jonatan odpowiedział Dawidowi: «Cokolwiek byś zechciał, to zrobię dla ciebie». 5 I odrzekł Dawid Jonatanowi: «Właśnie jutro jest nów księżyca, a ja winienem zasiadać wtedy obok króla na uczcie. Pozwól, że odejdę i skryję się w polu aż do trzeciego wieczora. 6 Gdyby ojciec twój spostrzegł się co do mnie, odpowiesz: Bardzo mię prosił Dawid, aby mógł pospieszyć do swojego miasta, Betlejem, gdyż cała rodzina w tych dniach składa ofiarę doroczną. 7 Jeżeli odpowie: Dobrze, wtedy sługa twój będzie spokojny, jeżeli się rozgniewa, wiedz, że postanowił sobie coś złego. 8 Ale ty bądź łaskaw dla sługi swojego. Wszak ty doprowadziłeś sługę swego do przymierza ze sobą w imię Pańskie. Jeśli ja zawiniłem, to mnie zabij, a do ojca twego po cóż mnie masz prowadzić?»O, i tutaj mamy ciekawy fragment odnośnie relacji Jonatana z Dawidem - że zawarli oni ze sobą przymierzę w imię Pańskie (dosłownie imię Jahwe). Jak to ma się do naszej hipotezy o rzekomym homoseksualizmie tychże mężczyzn?
Cóż - w zasadzie nic rewelacyjnego. Możemy na podstawie tego faktu stwierdzić tylko tyle, że zarówno dla Dawida, jak i dla Jonatana, Bóg był osobą bardzo w życiu istotną i chcieli swoją relację budować również w oparciu o Niego. A jak wiadomo, Bóg w prawie zawarł słowa następujące (Kpł 18,22):
Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!W sumie ten argument można było wysunąć już wcześniej, bo wydaje się oczywisty. Niemniej tutaj widzimy szczególnie dobitnie, że obaj mężczyźni Boga traktowali bardzo serio.
Jedyna opcja, którą ewentualnie moglibyśmy rozpatrywać jest taka, że mogli oni mieć sprzeczne z naturą skłonności, ale zamierzali je powstrzymywać. Niemniej jak do tej pory nic na to jednoznacznie nie wskazuje.
9 I odrzekł Jonatan: «Żadną miarą! Gdybym się rzeczywiście dowiedział, że mój ojciec postanowił wyrządzić co krzywdę, czyżbym cię o tym nie powiadomił?» 10 I rzekł Dawid do Jonatana: «Kto mi da znać o tym, że ojciec dał ci surową odpowiedź?» 11 Odrzekł Jonatan Dawidowi: «Chodź, wyjdziemy w pole».Zapewne wyszli na pole po to, aby nikt ich nie podsłuchiwał. Ewentualnie po to, by zebrać myśli - sytuacja dość trudna, jakby nie patrzeć.
Kiedy obaj wyszli w pole, 12 rzekł Jonatan do Dawida: «Pan, Bóg Izraela, [jest świadkiem], że wybadam ojca mego jutro albo pojutrze o tym czasie, czy jest dobrze usposobiony do Dawida, czy nie. Wtedy poślę do ciebie, by bezpośrednio cię zawiadomić.13 Niech Pan to uczyni Jonatanowi i tamto dorzuci, jeśli w wypadku, gdy mojemu ojcu spodoba się wyrządzić ci krzywdę, nie zawiadomię cię bezpośrednio i nie odprawię tak, abyś mógł odejść spokojnie. A Pan niech będzie z tobą, tak jak był [przedtem] z moim ojcem. 14 A jeżeli jeszcze będę żył, chyba okażesz mi miłosierdzie [w imię] Pańskie? A gdy umrę, 15 nie odbieraj życzliwości twojej mojemu domowi na wieki, nawet wtedy, gdy Pan usunie wszystkich wrogów Dawida z powierzchni ziemi. 16 I zawarł Jonatan przymierze z domem Dawida, by Pan dokonał odwetu na wrogach Dawida».To ostatnie zdanie powinno być już poza cudzysłowem, tak jak z resztą jest choćby w tłumaczeniu Paulistów.
Widzimy w każdym razie, że Jonatan zaczął się bać o zamiary swojego ojca. Znamienne jest też to, że tak zależy mu na tym, aby Dawid go ze względu na jego ojca nie potępiał.
17 Jeszcze raz zaprzysiągł Jonatan Dawida w imię wielkiej miłości ku niemu, kochał go bowiem jak samego siebie.Za bardzo nie rozumiem, co to znaczy "zaprzysiąc kogoś w imię miłości". W przekładzie Paulistów mamy że "przysiągł Dawidowi swoją przyjaźń, bo kochał go z całego serca", natomiast Biblia Warszawska jako przysięgę rozumie słowa, które wypowiada Jonatan potem:
18 Jonatan rzekł do niego: «Jutro nów księżyca. Zwrócisz na siebie uwagę, bo miejsce po tobie będzie puste. 19 Do trzeciego dnia odejdziesz daleko. Udasz się na miejsce, gdzie się ukrywałeś w dniu podobnej sprawy i zatrzymasz się koło kamienia wskazującego drogę.Przekład Paulistów mówi tu o "kamieniu Haezel". Zaś co do owego miejsca - mogła być to miejscowość Najot - w poprzednim rozdziale była mowa, że tam Dawid ukrywał się razem z Samuelem.
20 Ja wypuszczę w jego stronę trzy strzały, jakbym celował w tym kierunku. 21 Potem poślę chłopca, dając mu rozkaz: Idź, znajdź strzały! Gdy powiem chłopcu: Oto strzały są bliżej niż stoisz, zabierz je - wracaj, wiedz, że możesz być spokojny, nic się nie dzieje złego, na życie Pana! 22 Gdybym jednak powiedział do młodzieńca: Oto strzały są trochę dalej niż stoisz - uchodź, gdyż sam Pan cię dalej posyła.Trochę to skomplikowane, ale da się zrozumieć. Po prostu w pewnym momencie albo każe temu chłopcu zawracać, albo go ponagli, by szedł dalej.
23 Przyrzeczenie zaś, które złożyliśmy ja i ty, jest takie: Oto Pan między mną a tobą na wieki». 24 I ukrył się Dawid na polu.A właśnie, tutaj jest znowu mowa o przyrzeczeniu. Może więc o to dokładnie przyrzeczenie chodziło w wersie 17. No i znowu widzimy, jak ważną osobą dla nich obydwu był Bóg Jahwe.
Kiedy nastał nów księżyca, zasiadł król do uczty, by się posilić. 25 Król zasiadł na swym zwykłym miejscu na krześle pod ścianą, Jonatan zajął miejsce naprzeciwko, Abner usiadł z boku Saula, miejsce zaś Dawida było puste.Abner to najbliższy doradca Saula, była o nim wzmianka przy okazji walki z Goliatem.
26 Saul nic o nim nie wspominał w tym dniu. Myślał: To przypadek; pewnie jest nieczysty i nie poddał się jeszcze oczyszczeniu.Ten fragment jest szczególnie ciekawy - pokazuje nam bowiem, jak prawo dane przez Mojżesza stało się częścią codzienności Izraelitów.
27 Lecz nazajutrz, po nowiu, gdy miejsce Dawida znów było puste, odezwał się Saul do syna swego, Jonatana: «Dlaczego syn Jessego nie przyszedł na ucztę ani wczoraj, ani dziś?» 28 Jonatan odpowiedział Saulowi: «Bardzo mię Dawid prosił, by mógł iść do Betlejem. 29 Mówił: "Pozwól mi iść, proszę cię, gdyż urządzamy ofiarę rodzinną w tym mieście - zawiadomił mię o tym mój brat. Jeśli darzysz mnie życzliwością, zwolnij mię, bym mógł odwiedzić swych braci". Dlatego nie przyszedł do stołu królewskiego». 30 Saul rozgniewał się bardzo na Jonatana i rzekł mu: «O, synu kobiety przewrotnej! Alboż to ja nie wiem, że wybrałeś sobie syna Jessego na hańbę swoją i na hańbę łona swej matki?Widzimy, że Saul za bardzo swojej żony (może jednej z wielu?) nie szanował. Choć przyznać trzeba, że trochę to dziwne, najpierw jego matkę obrażać, a potem powoływać się na jej honor. No ale to Saul...
Tak czy inaczej, możemy tutaj zastanowić się, czy Saul mówiąc o tej hańbie nie oskarża ich z Dawidem o homoseksualizm. Trochę tak to wygląda, skoro mowa jest o hańbie, a także o tym, że Jonatan Dawida wybrał. Oczywiście to nie jedyna możliwość interpretacji tych słów, równie dobrze Saul za hańbę może uznawać po prostu trzymanie strony kogoś, kogo on sam nie lubi.
Mimo to spróbujmy jednak przyjrzeć się tej pierwszej interpretacji. Czy faktycznie możemy ten fragment traktować jako wzmocnienie tezy o homoseksualizmie?
Zauważmy przede wszystkim rzecz dość banalną - serdeczna przyjaźń pomiędzy mężczyznami może wywoływać skojarzenia z homoseksualizmem w oczach postronnych osób. A zatem tak jak współcześnie niektórzy chcą widzieć w Dawidzie z Jonatanem gejów, tak samo mógł chcieć i Saul - co nie oznacza, że musiał on wiedzieć więcej niż my - wystarczyło, że widział ich zażyłą wieź. Wiedząc zaś o tym, że Saul Dawida znienawidził, naturalnym wydaje się, że miał on skłonność do insynuacji wymierzonych w Dawida. I insynuacje te nie musiały być wcale oparte na dowodach.
Innymi słowy: tak, bardzo możliwe, że Saul posądzał Dawida o homoseksualizm, ale w żadnym wypadku nie oznacza to, że miał on w tej kwestii rację.
31 Jak długo bowiem będzie żył na ziemi syn Jessego, nie ostoisz się ani ty, ani twoje królowanie. Zaraz więc poślij i przyprowadź go do mnie, gdyż musi umrzeć».32 Odpowiedział Jonatan ojcu swemu, Saulowi, pytaniem: «Dlaczego ma umierać? Cóż uczynił?» 33 Wtedy Saul rzucił za nim dzidą, aby go przebić. W ten sposób poznał Jonatan, że taki jest zamiar ojca, by Dawida uśmiercić.Bardzo powściągliwie powiedziane. Ja bym powiedział, że wreszcie to do niego dotarło.
34 Jonatan podniósł się od stołu pełen gniewu. W tym drugim dniu miesiąca nie tknął posiłku, gdyż bardzo się zmartwił o Dawida, że ojciec jego tak go zelżył.Dziwnie ujęte.
35 Rankiem wyszedł Jonatan na pole do miejsca umówionego z Dawidem, a z nim był mały chłopiec. 36 I rzekł do chłopca: «Pobiegnij i poszukaj strzał, które wypuszczę». Chłopiec pobiegł, on tymczasem wypuścił strzałę tak, aby go minęła. 37 Chłopiec pobiegł do miejsca strzały, którą wypuścił Jonatan, wtedy Jonatan za nim krzyknął: «Czy strzała nie jest jeszcze dalej, niż stoisz?» 38 I jeszcze wołał Jonatan za chłopcem: «Pospiesz się, nie zatrzymuj się!» Chłopiec pozbierał strzały i przybiegł do swego pana. 39 Chłopiec nie pojął niczego, tylko Jonatan i Dawid wiedzieli, o co chodziło.Dużo jest szczegółów odnośnie tego chłopca. Może to wskazywać na to, że ów chłopiec uczestniczył w późniejszym spisywaniu całej historii.
40 Jonatan oddał swoją broń chłopcu, dając mu rozkaz: «Idź, odnieś to do miasta».
41 Gdy odszedł chłopiec, podniósł się Dawid od strony kopca, padł twarzą na ziemię i trzykroć oddał głęboki pokłon. Nawzajem się ucałowali i płakali nad sobą. Dawid nawet głośno szlochał.No dobra, ucałowali się - to chyba najmocniejszy jak do tej pory argument za tym, że mogli być gejami. Przy czym od razu zechciejmy zauważyć, że raczej nie był to pocałunek "z języczkiem" - innymi słowy, że ich sytuacja była niezwykle dramatyczna, ale nie erotyczna. Najprawdopodobniej pocałowali się w czoło albo w policzek - z resztą zauważmy, że i w dzisiejszych czasach pocałunek w policzek bywa stosowany jako symbol braterstwa. W Biblii natomiast całowali się już np. Jakub z Labanem (Rdz 29,13), nie mówiąc już o takim przykładzie jak pocałunek Jezusa przez Judasza (oczywiście był to pocałunek nieszczery, ale odczytany miał zostać jako gest przyjaźni). Co prawda pocałunek budzi w nas może mieszane uczucia, ale to chyba głównie dlatego, że w dziś jak mało kiedy w historii bardzo łatwo jest zostać posądzonym o jakieś zboczenie i każdy stara się robić wszystko, by wzbudzać jak najmniej dziwnych skojarzeń.
A zatem nie - sama wzmianka o pocałunku jeszcze nie dowodzi, że łącząca ich więź miała podtekst erotyczny.
Aby jednak zbadać temat relacji Dawida z Jonatanem dogłębnie, poszukałem, czy w dalszych rozdziałach Biblii nie będzie jakichś innych argumentów, które przemawiałyby za ich rzekomym zboczeniem. No i jedyne co udało mi się znaleźć, to fragment 2Sm 1,26, gdzie Dawid po śmierci Jonatana mówi:
Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie.Co my tu widzimy? No, jakby nie patrzeć, widzimy tutaj, że Dawid bardziej cenił Jonatana od swojej żony Mikal (czy miał inne, tego póki co nie wiemy) - i jest to sytuacja kontrowersyjna, fakt. Niemniej jeśli przypomnimy sobie, że w zasadzie Dawid został mężem Mikal tylko dlatego, że "wydało mu się dobrym to, że może zostać zięciem króla", no to jednak łatwiej nam tą sytuację zrozumieć - małżeństwo Dawida nie było zawarte z miłości, wobec czego faktycznie mógł cenić przyjaciela bardziej od żony, nie będąc przy tym gejem.
Tak bardzo byłeś mi drogi!
Więcej ceniłem twą miłość
niżeli miłość kobiet.
Podsumowując więc, pomimo widocznej wielkiej zażyłości pomiędzy Dawidem a Jonatanem nie widać w Biblii fragmentów, które wskazywałyby jednoznacznie, że był w niej jakiś wątek natury erotycznej. Ich zachowanie mieści się w ramach kulturowych braterskiej przyjaźni, podobnej nota bene do tej, która łączyła Jezusa i apostołów.
42 Wreszcie Jonatan rzekł do Dawida: «Idź w pokoju! Niech się stanie to, co przysięgaliśmy w imię Pana, mówiąc: Pan będzie między mną a tobą, między rodem moim a rodem twoim na wieki».I to już koniec dzisiejszego rozdziału. Jak widzimy, zamiar Saula, by zabić Dawida, nie był jedynie chwilowym napadem szału i odtąd Dawid będzie się musiał ukrywać.
Niech Bóg cię pouczy.
OdpowiedzUsuń