Dziś kolejna porcja przepisów dotyczących ofiar. Tym razem raczej nudniejszych. Mowa jest dużo o świętości i o tym, jakie ofiary wolno jeść kapłanom, jakie nie, a także co się ma stać z garnkiem, w którym ofiara była gotowana.
1 Dalej Pan powiedział do Mojżesza: 2 «Rozkaż Aaronowi i jego synom, co następuje: Oto prawo odnoszące się do ofiary całopalnej: ofiara całopalna będzie na palenisku, na ołtarzu całą noc aż do rana, a ogień ołtarza będzie na nim płonął. 3 Potem kapłan włoży szatę lnianą i spodnie lniane na ciało, usunie popiół z ofiary całopalnej, którą ogień strawił na ołtarzu, i wysypie go obok ołtarza. 4 Następnie zdejmie ubranie, włoży inne szaty i wyniesie popiół poza obóz na miejsce czyste.
Hm, to dziwne - po co kapłan ma mieć osobne ubranie do usuwania popiołu z ołtarza, a osobne do wynoszenia popiołu poza obóz? To jedno z tych pytań, na które trudno znaleźć sensowną odpowiedź...
5 Ogień na ołtarzu będzie stale płonąć - nigdy nie będzie wygasać. Na nim kapłan każdego poranka zapali drwa, na nim ułoży ofiarę całopalną, na nim zamieni w dym tłuszcz ofiar biesiadnych. 6 Ogień nieustanny będzie płonąć na ołtarzu - nigdy nie będzie wygasać!
A więc, jeśli uznać, że składanie ofiar jest dla Boga tym, czym dla człowieka zwykłe jedzenie - nieustana ofiara oznacza nieustanną ucztę dla Boga.
7 Oto prawo odnoszące się do ofiary z pokarmów: Synowie Aarona przyniosą ją przed Pana - przed ołtarz. 8 Potem wezmą z niej garść najczystszej mąki, należącej do ofiary pokarmowej, wraz z oliwą jej i z całym kadzidłem, które są na tej ofierze, i zamienią to w dym na ołtarzu jako miłą woń, jako pamiątkę dla Pana. 9 To, co pozostanie z tej ofiary, będzie pokarmem dla Aarona i jego synów. Jako chleby przaśne zjedzą to w miejscu poświęconym, na dziedzińcu Namiotu Spotkania.10 Nie będziecie piec z tego chlebów kwaszonych! To jest część, którą daję im z moich ofiar spalanych. To są ofiary najświętsze, tak jak ofiary przebłagalne i ofiary zadośćuczynienia. 11 Każdy mężczyzna spośród synów Aarona będzie je spożywał. To jest prawo wieczyste dla waszych pokoleń, dotyczące ofiar spalanych dla Pana. Każdy, kto się ich dotknie, będzie uświęcony».
Kto się ich dotknie... ale czego lub kogo się dotknie? Tej ofiary, czy tych synów Aarona? Bo ten fragment brzmi dwuznacznie. A ja nie wiem, bo w zasadzie obie wersje mogą mieć sens.
12 Dalej Pan powiedział do Mojżesza: 13 «Oto dar Aarona i jego synów, który złożą Panu w dniu namaszczenia jednego z nich: będzie to ofiara z pokarmów wieczysta - jedna dziesiąta efy najczystszej mąki, z tego połowa rano, a połowa wieczorem. 14 Będzie ona przyrządzona na patelni z oliwą. Kiedy będzie rozczyniona, przyniesiesz ją. Jako ofiarę pokarmową podzieloną na kawałki ofiarujesz ją. Będzie to miła woń dla Pana. 15 Kapłan, który będzie namaszczony na miejsce Aarona spośród jego synów, to samo uczyni. To jest należność wieczysta dla Pana: ta ofiara będzie w całości zamieniona w dym! 16 Każda ofiara pokarmowa kapłana będzie w całości spalona - nic z niej nie wolno jeść!»
No to nawet pasuje - kiedy zwykły człowiek coś ofiaruje, to ofiaruje jednocześnie Bogu i kapłanowi, ale kiedy kapłan coś ofiaruje, to przecież samemu sobie ofiarować nie może - i chyba dlatego nic nie można z tego jeść.
17 Dalej Pan powiedział do Mojżesza. 18 «Tak powiedz do Aarona i jego synów: To jest prawo odnoszące się do ofiary przebłagalnej: na tym samym miejscu, na którym będzie zabijana ofiara całopalna, będzie także zabijana ofiara przebłagalna przed Panem. To jest rzecz bardzo święta! 19 Kapłan, który będzie składał ofiarę przebłagalną, będzie z niej spożywał. Na miejscu poświęconym będzie spożywana, na dziedzińcu Namiotu Spotkania. 20 Każdy, kto dotknie jej mięsa, będzie uświęcony. Jeżeli trochę z jej krwi skropi ubranie, to miejsce owo, które krew skropi, ma być wyprane w miejscu poświęconym. 21 Jeżeli to mięso było gotowane w naczyniu glinianym, naczynie owo będzie rozbite, jeżeli zaś było gotowane w naczyniu miedzianym, będzie ono wyszorowane i wypłukane wodą.
A więc tutaj nacisk położony jest przede wszystkim na świętość owej ofiary. I to by sugerowało, że owo dotknięcie w wersecie 11. też dotyczyło ofiary, nie kapłana.
22 Każdy mężczyzna spośród kapłanów będzie spożywać z niej. To jest rzecz bardzo święta! 23 Ale jeżeli część krwi z ofiary przebłagalnej była wniesiona do Namiotu Spotkania, aby w Miejscu Świętym był dokonany obrzęd przebłagania, to nie wolno jeść z tej ofiary. Będzie ona cała spalona w ogniu.
Tego powyższego przepisu jakoś nie potrafię zrozumieć. I szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, aby było to z dzisiejszej perspektywy istotne. Generalnie wszystkie te przepisy mają nam uświadomić jedno - że powinniśmy się cieszyć, iż nas one nie obowiązują.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz