1 Wtedy Izaak zawołał Jakuba, pobłogosławił go i dał mu taki rozkaz: «Nie bierz sobie żony spośród mieszkanek Kanaanu. 2 Idź do Paddan-Aram, do rodziny Betuela, ojca twej matki, i weź sobie tam za żonę jedną z córek Labana, twego wuja.A więc Jakub ma wziąć sobie za żonę swoją kuzynkę. W świetle katolickiego Kodeksu Prawa Kanonicznego, jak również kodeksów świeckich, jest to kazirodztwo - zabrania się zawierania takich małżeństw.
Swoją drogą, również na początku Księgi Rodzaju, a więc początku ludzkości w ogóle, siłą rzeczy musiało dochodzić do związków kazirodczych. Kain czy Set nie mieli fizycznej możliwości wyboru kogoś innego, niż własna siostra, córka, matka lub bratanica. Dlaczego więc współcześnie kazirodztwo jest zakazane?
Zakaz ten pojawi się chyba w Księdze Kapłańskiej lub Powtórzonego Prawa. Jednak istnieje mnóstwo argumentów za tym, aby istniał on nawet abstrahując od Biblii. W niemal każdej kulturze zakaz kazirodztwa jest czymś naturalnym, zaś genetyka potwierdza, że kazirodcze związki powodują ujawnianie się wad genetycznych.
3 A Bóg Wszechmocny będzie ci błogosławił. Uczyni cię płodnym i da ci liczne potomstwo, tak że staniesz się praojcem wielu szczepów. 4 Błogosławieństwo, [otrzymane przez] Abrahama, da również tobie i twojemu potomstwu, abyś posiadł na własność kraj, w którym przebywasz, a który Bóg oddał niegdyś Abrahamowi». 5 Po czym Izaak wyprawił Jakuba w drogę i ten poszedł do Paddan-Aram do Labana, syna Betuela Aramejczyka, brata Rebeki - matki Jakuba i Ezawa. 6 A Ezaw zobaczył, że Izaak dał błogosławieństwo Jakubowi i wysłał go do Paddan-Aram, aby sobie tam wybrał żonę a błogosławiąc go dał mu rozkaz: «Nie bierz sobie żony spośród mieszkanek Kanaanu!» 7 i że Jakub usłuchał ojca i matki, i udał się do Paddan-Aram. 8 Gdy więc uznał, że mieszkanki Kanaanu nie podobają się jego ojcu, Izaakowi, 9 poszedł do Izmaelitów i oprócz żon, które już miał, wziął sobie za żonę Machalat, jedną z córek Izmaela, syna Abrahama, siostrę Nebajota.
10 Kiedy Jakub wyszedłszy z Beer-Szeby wędrował do Charanu, 11 trafił na jakieś miejsce i tam się zatrzymał na nocleg, gdy słońce już zaszło. Wziął więc z tego miejsca kamień i podłożył go sobie pod głowę, układając się do snu na tym właśnie miejscu. 12 We śnie ujrzał drabinę opartą na ziemi, sięgającą swym wierzchołkiem nieba, oraz aniołów Bożych, którzy wchodzili w górę i schodzili na dół. 13 A oto Pan stał na jej szczycie i mówił: «Ja jestem Pan, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka. Ziemię, na której leżysz, oddaję tobie i twemu potomstwu. 14 A potomstwo twe będzie tak liczne jak proch ziemi, ty zaś rozprzestrzenisz się na zachód i na wschód, na północ i na południe; wszystkie plemiona ziemi otrzymają błogosławieństwo przez ciebie i przez twych potomków. 15 Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz; a potem sprowadzę cię do tego kraju. Bo nie opuszczę cię, dopóki nie spełnię tego, co ci obiecuję».
16 A gdy Jakub zbudził się ze snu, pomyślał: «Prawdziwie Pan jest na tym miejscu, a ja nie wiedziałem». 17 I zdjęty trwogą rzekł: «O, jakże miejsce to przejmuje grozą! Prawdziwie jest to dom Boga i brama nieba!»18 Wstawszy więc rano, wziął ów kamień, który podłożył sobie pod głowę, postawił go jako stelę i rozlał na jego wierzchu oliwę.Zachowanie Jakuba jest zastanawiające. W przypisie do Biblii Tysiąclecia mowa jest o tym, że owe stele kamienne były elementem religii Kananejczyków, którzy twierdzili, że mieszkają w nich bogowie. Najwyraźniej zachowanie Jakuba miało związek z owymi obcymi praktykami. Warto jednak zauważyć, że Bóg nigdzie nie kazał czynić tego Jakubowi, ale był to jego pomysł, aby ową stelę postawić.
19 I dał temu miejscu nazwę Betel. - Natomiast pierwotna nazwa tego miejsca była Luz. - 20 Po czym złożył taki ślub: «Jeżeli Pan Bóg będzie ze mną, strzegąc mnie w drodze, w którą wyruszyłem, jeżeli da mi chleb do jedzenia i ubranie do okrycia się 21 i jeżeli wrócę szczęśliwie do domu ojca mojego, Pan będzie moim Bogiem.Ten ostatni fragment jest zastanawiający, szczególnie że jest dziwnie przetłumaczony. W oryginale w miejscu słowa "Pan" użyty jest tetragram - imię Jahwe. Natomiast słowo Bóg to tłumaczenie słowa Elohim - innego określenia na Boga w języku hebrajskim. Można się jednak domyślać, że znaczenie słowa Elohim nie obejmuje tylko Boga Jahwe, ale również bóstwa pogańskie, lub konkretniej - boga, którego się wyznaje. Tylko w takim kontekście wyrażenie "Jahwe będzie moim Elohim" ma jakikolwiek sens - a więc Jahwe będzie tym, którego będę wyznawał jako swojego Boga.
Ów fragment rodzi pewne istotne pytanie - jak rozpoznać to, że wierzymy we "właściwego" Boga? Współcześnie przecież Bóg rozumiany jest na mnóstwo różnych sposobów - istnieje mnóstwo religii, które mówią o Bogu, spotkać się możemy z panteistami, deistami, panenteistami. Niektórzy nazywają nawet Bogiem jakąś część własnego umysłu, będąc oficjalnie ateistami. Jednocześnie człowiek nigdy chyba nie będzie w stanie poznać całej prawdy o Bogu - co zatem ma być głównym "znakiem identyfikacyjnym" tego "właściwego" Boga?
Najwyraźniej według Biblii znakiem tym jest Jego imię - Jahwe.
22 Ten zaś kamień, który postawiłem jako stelę, będzie domem Boga. Z wszystkiego, co mi dasz, będę Ci składał w ofierze dziesięcinę».A więc Jakub chce, aby Bóg zamieszkał w jego kamieniu. Trudno powiedzieć, jak sam Bóg zapatruje się na tą sprawę. Może wolałby, aby Jakub brał przykład raczej ze swojego dziadka - Abrahama i zbudował ołtarz zamiast steli? A może raczej, skoro nie zganił Jakuba w tej sprawie, po prostu wszystko mu jedno?
Witam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńDawno się nie odzywałem - ale jak przeczytałem o imieniu Boga to się zdziwiłem ....
A ty jeszcze piszesz ze w orginale tak jest, czy chodzi o orginal Biblii czy o jej tłumaczenia Masoreckie w języku zbliżonym do Hebrajskiego ???
Sa to dwa różne zagadnienia moim zdaniem !!!
A z używaniem imienia Boga bym uważał zwłaszcza z tetragramem ...
Pozdrawiam !!!
Jeśli używam stwierdzenia "w oryginale", mam na myśli wersję interlinearną Biblii, hebrajsko-angielską, dostępną pod linkiem http://www.scripture4all.org/OnlineInterlinear/Hebrew_Index.htm
UsuńPiszą, że "Hebrew", więc raczej nie jest to tłumaczenie Masoreckie.
Powiedz tylko, co konkretnie cię tu dziwi odnośnie imienia Boga. Bo nie wiem, do czego mam się odnosić - moim zdaniem nie ma w powyższym wpisie nic dziwnego :)
Więcej o imieniu Boga jest w trzecim rozdziale Księgi Wyjścia, tutaj: http://biblializator.blogspot.com/2013/01/wj-3-blask-ponacego-krzewu-do-dyskusji.html
Witam !!!
OdpowiedzUsuńObawiam sie iż wszystko to co teraz traktujemy za orginał to sa to tłunaczenia prawdopodobnie masoreckie choc przepisywali dość dokładnie to jest niewielka szansa że mogli cos dopisac na polecenie swoich przełożonych....
Pozdrawiam
Hm, no powiem szczerze, że nie siedzę w temacie, więc nie wiem. Może jak poczytam coś więcej na temat rękopisów Starego Testamentu, to się wypowiem.
UsuńJeśli Jakub powiedział "Jahwe będzie moim Bogiem", to skąd znał imię Boże, jeśli Bóg objawił je dopiero Mojżeszowi?
OdpowiedzUsuń