1 Następnie powiedział Pan do Mojżesza po śmierci dwóch synów Aarona, którzy pomarli, kiedy zbliżyli się do Pana. 2 Pan powiedział do Mojżesza: «Powiedz Aaronowi, swojemu bratu, żeby nie w każdym czasie wchodził do Miejsca Najświętszego poza zasłonę, przed przebłagalnię, która jest na arce, aby nie umarł, kiedy będę się ukazywać w obłoku nad przebłagalnią. 3 Oto jak Aaron będzie wchodzić do Miejsca Najświętszego: weźmie młodego cielca na ofiarę przebłagalną i barana na ofiarę całopalną. 4 Ubierze się w tunikę świętą, lnianą, i w spodnie lniane, przepasze się pasem lnianym, włoży na głowę tiarę lnianą - to są święte szaty. Wykąpie ciało w wodzie i ubierze się w te szaty. 5 Od społeczności Izraelitów weźmie dwa kozły na ofiarę przebłagalną i jednego barana na ofiarę całopalną.Hm, czyli to było tak, że najpierw ci dwaj synowie umarli, a dopiero potem Bóg powiedział, co trzeba zrobić, aby nie umierać tak jak oni? Mógł chyba powiedzieć wcześniej...
Chociaż nie, bo z tymi synami to chodziło o jakieś nieprawidłowe kadzidło - trochę inna bajka.
6 Potem Aaron przyprowadzi cielca na ofiarę przebłagalną za siebie samego i dokona przebłagania za siebie i za swój dom. 7 Weźmie dwa kozły i postawi je przed Panem, przed wejściem do Namiotu Spotkania. 8 Następnie Aaron rzuci losy o dwa kozły, jeden los dla Pana, drugi dla Azazela. 9 Potem Aaron przyprowadzi kozła, wylosowanego dla Pana, i złoży go na ofiarę przebłagalną. 10 Kozła wylosowanego dla Azazela postawi żywego przed Panem, aby dokonać na nim przebłagania, a potem wypędzić go dla Azazela na pustynię.No i to jest rzecz bardzo zastanawiająca. Azazel bowiem, jeśli wierzyć Wikipedii, to imię pewnego upadłego anioła, czyli diabła.
No i teraz zastanówmy się: po co Bóg miałby kazać składać ofiary jakiemuś Azazelowi? Najwyraźniej bowiem jeden z kozłów miał być ofiarą dla niego. Czy ofiara złożona Bogu nie powinna wystarczyć całkowicie?
Mogło chodzić np. o to, aby w jakiś sposób przenieść grzechy na tego kozła i oddać Azazelowi. Może tego typu ofiara pozwalała w jakiś sposób "doczyścić" raz już oczyszczonego kapłana? W końcu w Nowym Testamencie jest mowa o tym, że ofiary starotestamentowe są nieskuteczne.
Inna jednak teoria moja jest taka, że ten fragment z Azazelem został przez kogoś dodany kiedy indziej i w ten sposób w prawo Boże wkradło się bałwochwalstwo. Teoria ta jednak jest słaba, bo gdyby faktycznie było to bałwochwalstwo, to przecież Bóg pierwszy by zareagował na taką redakcję tekstu.
11 Potem Aaron przyprowadzi cielca na ofiarę przebłagalną za siebie i dokona przebłagania za siebie i za swój dom, zabije cielca na ofiarę przebłagalną za siebie samego. 12 Następnie weźmie pełną kadzielnicę węgli rozżarzonych z ołtarza, który jest przed Panem, i dwie pełne garści wonnego kadzidła w proszku i wniesie je poza zasłonę. 13 Rzuci kadzidło na ogień przed Panem, tak iż obłok kadzidła okryje przebłagalnię, która jest na [Arce] Świadectwa. Dzięki temu nie umrze.Nie rozumiem, w jaki sposób kadzidło miałoby chronić przed śmiercią. Chodzi o to, że dym zasłania twarz Aaronowi, dzięki czemu Bóg nie musi na niego patrzeć?
14 Następnie weźmie trochę krwi cielca i od wschodu pokropi palcem przed przebłagalnią. Siedem razy pokropi przed przebłagalnią palcem umoczonym we krwi.
15 Potem zabije kozła jako ofiarę przebłagalną za lud, wniesie krew jego poza zasłonę i uczyni z tą krwią to samo, co uczynił z krwią cielca. Pokropi nią przebłagalnię z góry i z przodu 16 i dokona przebłagania nad Miejscem Świętym za nieczystości Izraelitów i za ich przestępstwa według wszystkich ich grzechów. To samo uczyni z Namiotem Spotkania, który znajduje się u nich - w środku ich nieczystości. 17 Żaden człowiek nie będzie obecny w Namiocie Spotkania od chwili, kiedy Aaron wejdzie, aby dokonać obrzędu przebłagania w Miejscu Najświętszym, dopóki nie wyjdzie. Tak dokona przebłagania za siebie samego, za swój dom i za całe zgromadzenie Izraela. 18 Potem wyjdzie do ołtarza, który jest przed Panem, aby dokonać nad nim przebłagania. Weźmie trochę z krwi cielca i z krwi kozła i pomaże nią rogi dokoła ołtarza. 19 Następnie siedem razy pokropi go palcem umoczonym we krwi. W ten sposób oczyści go od nieczystości Izraelitów i poświęci go.
20 Kiedy już ukończy obrzęd przebłagania nad Miejscem Świętym, Namiotem Spotkania i ołtarzem, każe przyprowadzić żywego kozła. 21 Aaron położy obie ręce na głowę żywego kozła, wyzna nad nim wszystkie winy Izraelitów, wszystkie ich przestępstwa dotyczące wszelkich ich grzechów, włoży je na głowę kozła i każe człowiekowi do tego przeznaczonemu wypędzić go na pustynię. 22 W ten sposób kozioł zabierze z sobą wszystkie ich winy do ziemi bezpłodnej. Ów człowiek wypędzi kozła na pustynię.Chodzi najwyraźniej o tego kozła dla Azazela, o którym mowa była na początku. A więc faktycznie chodzi tutaj o wyniesienie ludzkich grzechów poza obóz. Nie jest to więc w takim razie bałwochwalstwo, jednak wciąż nie rozumiem za bardzo, dlaczego taka forma oczyszczania z grzechów musi istnieć obok ofiar przebłagalnych składanych dla Boga. Mogę przyjąć, że oddanie grzechów kozłowi jest skuteczniejsze od składania całopaleń, jednak skoro tak, to po co te całe całopalenia? Wystarczyłby sam kozioł.
No, chyba że ofiara ma częściową skuteczność i kozioł też tylko częściową, więc w połączeniu ich skuteczność jest większa - i po to to wszystko. Wciąż jednak wydaje mi się to dziwne...
Kozioł ten mógł też pełnić funkcję symboliczną - być symbolem Chrystusa. To chyba dość oczywiste skojarzenie.
23 Wtedy Aaron wejdzie do Namiotu Spotkania, zdejmie szaty lniane, które włożył wchodząc do Miejsca Świętego, i tam je położy. 24 Wykąpie ciało w wodzie w miejscu poświęconym, włoży szaty, wyjdzie, złoży swoją ofiarę całopalną, a także ofiarę całopalną w imieniu ludu, aby dokonać przebłagania za siebie i za lud. 25 Także tłuszcz ofiary przebłagalnej zamieni w dym na ołtarzu. 26 Człowiek, który wypędził kozła dla Azazela, wypierze ubranie, wykąpie ciało w wodzie, potem wróci do obozu.Znowu jest użyte imię Azazela - nie ma więc już chyba wątpliwości, że ten opisany wyżej kozioł to ten sam, o którym była mowa na początku.
27 Cielec zaś ofiary przebłagalnej i kozioł ofiary przebłagalnej, których krew była użyta do obrzędu przebłagania w Miejscu Świętym - będą wyniesione poza obóz i spalone ogniem razem ze skórą, mięsem i zawartością jelit. 28 Ten, który je spali, wypierze ubranie, wykąpie ciało w wodzie i wróci do obozu.
29 Oto dla was ustawa wieczysta: Dziesiątego dnia siódmego miesiąca będziecie pościć. Nie będziecie wykonywać żadnej pracy, ani tubylec, ani przybysz, który osiedlił się wśród was. 30 Bo tego dnia będzie za was dokonywane przebłaganie, aby oczyścić was od wszystkich grzechów. Przed Panem będziecie oczyszczeni. 31 Będzie to dla was święty szabat odpoczynku. Będziecie w tym dniu pościć. Jest to ustawa wieczysta.Skoro wieczysta, to ciekaw jestem, czy współcześni Żydzi również jej przestrzegają. A swoją drogą to ciekawe, bo nie wiedziałem, że jest w Starym Testamencie jakiś nakazany post.
32 Dokonywać obrzędu przebłagania będzie kapłan, który będzie namaszczony i wprowadzony w czynności kapłańskie na miejsce swego ojca. Włoży na siebie lniane szaty, szaty święte, 33 i dokona obrzędu przebłagania nad Miejscem Najświętszym, dokona też przebłagania nad Namiotem Spotkania, ołtarzem, a także za kapłanów i za cały lud zgromadzenia. 34 Będzie to dla was ustawa wieczysta, ażeby raz w roku dokonywano przebłagania za wszystkie grzechy Izraelitów". Uczyniono więc, jak Pan rozkazał Mojżeszowi.A więc wygląda na to, że takie pełne przebłaganie obywa się raz do roku, ale takie mniejsze mogą się odbywać częściej. I w związku z tym pełnym przygotowywany jest ów kozioł ofiarny dla Azazela. No, ostatecznie ma to jakiś sens, ale najwyraźniej również ten kozioł nie był jeszcze ofiarą pełną, która miała przyjść dopiero w osobie Chrystusa.
Ja w tych dwóch kozłach dopatrywałbym się Jezusa i Barabasza.
OdpowiedzUsuńHeh, ciekawa koncepcja, ale... hm, no właśnie, jest pewne ale.
UsuńKtóry to Jezus, a który to Barabasz? Jeśli Barabasz to ten wydany diabłu, to nie pasuje za bardzo, bo przecież ten "diabelski" kozioł brał na siebie winy całego plemienia. A Barabasz raczej win na siebie nie brał.
Z resztą ten ofiarowany Bogu też poniekąd bierze na siebie owe winy, czy raczej prędzej ich konsekwencję - śmierć. No i to też do Barabasza nie pasuje.
Więc ja jakoś tej teorii z Barabaszem nie potrafię dopasować do kontekstu niestety :)