Robota początkowo nie jest zbyt zorganizowana, ale później Bóg znajduje sobie odpowiednią osobę na kierownika. I zaczyna się...
1 Mojżesz zebrał całe zgromadzenie Izraelitów i powiedział do nich: «Oto, co Pan nakazał wam wypełnić: 2 Sześć dni będziesz wykonywał pracę, ale dzień siódmy będzie dla was świętym szabatem odpoczynku dla Pana; ktokolwiek zaś pracowałby w tym dniu, ma być ukarany śmiercią. 3 Nie będziecie rozpalać ognia w dniu szabatu w waszych mieszkaniach».Znowu ten szabat... już mi się liczyć nie chce, który to już raz jest o nim mowa. No ale najwyraźniej świadczy to o jego znaczeniu. Tym razem jest jednoznacznie powiedziane, że karą za pracę w szabat jest śmierć. I to do owej pracy zalicza się nawet rozpalanie ognia. Dziwne...
4 Tak przemówił następnie Mojżesz do całego zgromadzenia Izraelitów: «Oto co nakazał Pan mówiąc: 5 "Dajcie z dóbr waszych daninę dla Pana". Każdy więc, którego skłoni do tego serce, winien złożyć jako daninę dla Pana złoto, srebro, brąz, 6 purpurę fioletową i czerwoną, karmazyn, bisior oraz sierść kozią, 7 baranie skóry barwione na czerwono i skóry delfinów oraz drzewo akacjowe, 8 oliwę do świecznika, wonności do wyrobu oleju namaszczania i pachnących kadzideł, 9 kamienie onyksowe i inne drogie kamienie dla ozdobienia efodu i pektorału.No to już wiem, czym to pachnie - zacznie się budowa przybytku.
10 Każdy uzdolniony z was winien przyjść i wykonać to, co Pan nakazał, 11 to jest przybytek i jego namiot, przykrycia, kółka, deski, poprzeczki, słupy i podstawy; 12 arkę z drążkami, przebłagalnię i okrywającą ją zasłonę; 13 stół z drążkami i z należącym do niego sprzętem oraz chlebem pokładnym; 14 świecznik do oświetlenia z należącymi do niego sprzętami, z lampami oraz z oliwą do świecenia; 15 ołtarz kadzenia z drążkami, olejek do namaszczania, pachnące kadzidło i zasłonę na wejście do przybytku; 16 ołtarz całopalenia z jego brązową kratą, z drążkami i należącymi do niego sprzętami, kadź z jej podstawą; 17 zasłony dziedzińca i jego słupy, i podstawy, i zasłonę na wejście do dziedzińca; 18 paliki przybytku i paliki dziedzińca z powrozami do nich; 19 szaty z drogocennej tkaniny do służby w świętym przybytku, święte szaty dla Aarona kapłana i szaty dla jego synów, dla sprawowania czynności kapłańskich».No cóż, Możesz nie wygląda mi tutaj na dobrego menadżera. Żadnych konkretów, kto, gdzie i jak ma pracować - po prostu macie wszyscy zrobić, co jest do roboty. No ale zapewne w menadżerce zastąpił go sam Bóg...
20 Potem całe zgromadzenie Izraelitów odeszło od Mojżesza. 21 Wnet jednak wszyscy, których skłoniło serce i duch ochoczy, przynieśli daninę dla Pana na budowę Namiotów Spotkania i na wszelką służbę w nim, oraz na święte szaty. 22 Przyszli mężczyźni i kobiety, wszyscy ochoczego serca, przynosząc spinki, kolczyki, pierścienie, naszyjniki i wszelkie przedmioty ze złota; wszyscy złożyli Panu dary ze złota dokonując gestu kołysania. 23 A także fioletową i czerwoną purpurę, karmazyn, bisior i sierść kozią, baranie skóry barwione na czerwono i skóry delfinów przynosili wszyscy, którzy je znaleźli u siebie. 24 Każdy, kto chciał złożyć daninę ze srebra czy brązu, przynosił tę daninę dla Pana, a każdy kto posiadał drzewo akacjowe przydatne na coś do świętej służby, przynosił je również. 25 Wszystkie zaś kobiety biegłe w tej pracy przędły własnoręcznie przędzę na fioletową i czerwoną purpurę, karmazyn i bisior. 26 A wszystkie kobiety, które skłoniło do tego serce, przędły umiejętnie sierść kozią.Czyli wygląda na to, że mimo braku kierownictwa nad pracą jakoś im ona szła. Czy to zasługa Boga, Izraelitów, czy może sama praca nie była znowu tak skomplikowana?
27 Książęta zaś przynieśli kamienie onyksowe i inne drogie kamienie dla ozdobienia efodu i pektorału, 28 a ponadto wonności i oliwę do świecznika i do wyrobu oleju namaszczania i pachnącego kadzidła.Pierwszy raz mowa jest o jakichś książętach wśród ludu Izraela. Pewnie chodzi po prostu o osoby z jakichś względów bardziej zamożne.
29 Wszyscy Izraelici, mężczyźni i kobiety, których skłoniło serce do składania darów niezbędnych do wykonywania tego, co Pan nakazał wykonać przez pośrednictwo Mojżesza, przynieśli to dla Pana dobrowolnie.
30 Wówczas Mojżesz przemówił do Izraelitów: «Oto Pan powołał imiennie Besaleela, syna Uriego, syna Chura z pokolenia Judy, 31 i napełnił go duchem Bożym, mądrością, rozumem, wiedzą i znajomością wszelkiego rzemiosła, 32 by obmyślił plany robót w złocie, w srebrze, w brązie, 33 oraz prac nad przystosowaniem kamieni do ozdoby i nad obróbką drzewa potrzebnego do wykonania wszelkich zamierzonych dzieł. 34 Dał mu też zdolność pouczania innych, jak i Oholiabowi, synowi Achisamaka z pokolenia Dana. 35 Napełnił ich mądrością umysłu do wykonania wszelkich prac, zarówno kamieniarskich, jak i tkackich, oraz barwienia fioletowej i czerwonej purpury, karmazynu, bisioru, a wreszcie zwyczajnych prac tkackich, tak że mogą sporządzać wszelkie przedmioty, a zarazem obmyślać ich plany.I w tym momencie rozdział się kończy, mimo iż nie kończy się wypowiedź Mojżesza. Dlatego po raz kolejny popsioczę na tego gościa, który dzielił Biblię na rozdziały, gdyż w tym momencie uczynił to w sposób bardzo brzydki.
Ale wracając do meritum - na szczęście Bóg znalazł człowieka, który został pierwszym majstrem i kierownikiem narodowym. I to nawet sam go wyszkolił! Nie przypominam sobie, aby wcześniej Bóg dawał komuś specjalnie jakieś umiejętności. Zdaje się, że nawet Noe musiał się męczyć z arką własnymi siłami i głową. Najwyraźniej Bogu bardzo zależało, by Jego przybytek wykonany został dobrze.
A mi się po głowie kręci jedno jeszcze pytanie - czy oni przez ten cały czas żywili się ową manną z nieba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz