piątek, 17 maja 2013

Lb 14 - jak Bóg pokarał tchórzliwych Żydów

Dzisiejszy rozdział jest dość długi, ale ciekawy. Bardzo ludzki, powiedziałbym, ale w tym mniej pozytywnym sensie. Z Żydów wychodzi tchórzostwo, głupota, ośli upór i inne tego typu rzeczy. Będą się za to błąkać po pustyni przez 40 lat.
1 Wtedy całe zgromadzenie zaczęło wołać podnosząc głos. I płakał lud owej nocy.
Przypomnę może kontekst: przyszli zwiadowcy z Kanaanu i rozpowiadają o sile tamtejszych - stąd ten płacz.
2 Izraelici szemrali przeciwko Mojżeszowi i Aaronowi. Całe zgromadzenie mówiło do nich: «Obyśmy byli pomarli w Egipcie albo tu na pustyni! 3 Czemu nas Pan przywiódł do tego kraju, jeśli paść mamy od miecza, a nasze żony i dzieci mają się stać łupem nieprzyjaciół? Czyż nie lepiej nam będzie wrócić do Egiptu?»
To jest chyba rzecz dość częsta wśród wolnych ludzi, że napotykając przeciwności na swojej drodze, w dodatku potęgowane przez strach, często tęsknią za niewolą. Jako przykład podać można choćby słynne polskie przysłowie: "za komuny było lepiej".
4 Mówili więc jeden do drugiego: «Wybierzmy sobie wodza i wracajmy z powrotem do Egiptu». 5 Mojżesz i Aaron padli przed całym zgromadzeniem społeczności Izraelitów twarzą na ziemię.
Hm, no ta postawa kojarzy mi się jednoznacznie z uniżeniem. Ja rozumiem to tak, że padli twarzą na ziemię na znak błagania ich, aby przestali.

Albo inna interpretacja - padli przed Bogiem, aby go prosić, by coś zrobił.

Lub ewentualne: padli, bo też zaczęli rozpaczać, tak jak inni.
6 A Jozue, syn Nuna, i Kaleb, syn Jefunnego, którzy należeli do badających kraj, rozdarli szaty 7 i mówili do całej społeczności Izraelitów: «Kraj, który przeszliśmy celem zbadania go, jest wspaniałym krajem. 8 Jeśli nam Pan sprzyja, to nas wprowadzi do tego kraju i da nam ten kraj, który prawdziwie opływa w mleko i miód. 9 Tylko nie buntujcie się przeciwko Panu. Nie bójcie się też ludu tego kraju, gdyż ich pochłoniemy. Obrona od niego odstąpi, a z nami jest przecież Pan. Zatem nie bójcie się ich!»
No tym razem przynajmniej Mojżesz i Aaron nie byli sami. Jozue i Kaleb to pewnie również jedni z tych, na których zstąpił wcześniej Duch Święty. Pytanie tylko, co z pozostałymi sześćdziesięcioma ośmioma mężami, którym Bóg również dał Ducha?
10 Całe zgromadzenie mówiło, by ich ukamienować, gdy [wtem] ukazała się chwała Pana wobec wszystkich Izraelitów nad Namiotem Spotkania. 11 I rzekł Pan do Mojżesza: «Dokądże jeszcze ten lud będzie Mi uwłaczał? Dokądże wierzyć Mi nie będzie mimo znaków, jakie pośród nich zdziałałem? 12 Zabiję ich zarazą i zupełnie wytracę, a ciebie uczynię ojcem innego narodu, który będzie większy i silniejszy niż oni».
No proszę, to już drugi raz, gdy Bóg mówi o swoich planach wytracenia całego Izraela. Pierwszy raz był wtedy, gdy zrobili sobie cielca pod górą Synaj.

Ale ogólnie historia ta wydaje mi się niejako argumentem przeciwko predestynacji. Wiem, wiem, zbaczam z tematu, ale chyba jeszcze o tym nie pisałem.

Ogólnie wielu chrześcijan ma pogląd, że Bóg wie dokładnie, co będzie w przyszłości, jak ludzie będą postępować, którą drogę wybiorą. Co równa się z tym, że droga ta jest już jednoznacznie określona w momencie, gdy Bóg ją zna. Pogląd ten moim zdaniem jest nie do pogodzenia z wolną wolą człowieka, ale mniejsza o mnie - popatrzmy na niniejszą sytuację.

Gdyby Bóg wiedział, że Żydzi będą się buntować, zrobią sobie cielca, będą chcieli przepiórek, a na końcu będą się bać wejść do Kanaanu - czy w takim przypadku wyprowadzałby ich z Egiptu? Czy nie rozsądniej byłoby poczekać na takie pokolenie, które wierzyłoby w Boga mocniej i nie sprawiało tylu kłopotów? No chyba rozsądniej.

Poza tym weźmy tych zwiadowców, którzy tak popsuli morale Izraela - przecież oni zburzyli Boży plan! Gdyby Bóg wiedział, że tak będzie, mógłby ich po prostu trzasnąć piorunem nim dojdzie co do czego. Cała historia potoczyłaby się inaczej i wszystko byłoby łatwiejsze.

Tymczasem wychodzi na to, że Bóg nie jest w stanie przewidywać ludzkich decyzji. Może mieć swój unikalny i idealny plan, ale nie jest to predestynacja, ale cel, który można osiągnąć albo nie. Takie jest moje zdanie na ten temat - idziemy dalej:
13 Mojżesz rzekł jednak do Pana: «Egipcjanie słyszeli, że Ty ten naród wyprowadziłeś swą mocą spośród nich, 14 i donieśli o tym mieszkańcom tego kraju. Słyszeli oni, że Ty, Panie, przebywasz pośród tego narodu i bywasz widziany twarzą w twarz; że Twój obłok stoi nad nimi, że Ty wśród dnia idziesz przed nimi w słupie obłoku, a w nocy - w słupie ognistym. 15 Gdy więc ten naród wybijesz do ostatniego męża, narody, które o tym posłyszą, powiedzą o Tobie: 16 Pan nie mógł sprawić, by ten naród wszedł do kraju, który mu poprzysiągł, i dlatego ich wytracił na pustyni. 17 Niech się okaże, Panie, cała Twoja moc, jak przyobiecałeś mówiąc: 18 Pan cierpliwy, bogaty w życzliwość, przebacza niegodziwość i grzech, lecz nie pozostawia go bez ukarania, tylko karze grzechy ojców na synach do trzeciego, a nawet czwartego pokolenia. 19 Odpuść więc winy tego ludu według wielkości Twego miłosierdzia, tak jak znosiłeś ten lud od Egiptu aż dotąd».
No trzeba przyznać, że argumentacja Mojżesza jest całkiem sensowna - w końcu nawet Bóg nie chce się kompromitować w oczach obcych.

Zastanawiająca jest też fraza: "przebacza niegodziwość i grzech, lecz nie pozostawia go bez ukarania". Ludziom często wydaje się, że przebaczenie to tyle co odwołanie kary. Ale powyższy cytat wskazuje na coś innego - że można przebaczyć, ale i ukarać. Przebaczenie to nie ułaskawienie.

Ja rozumiem to tak, że przebaczenie to postawa w relacji z kimś, a kara to konsekwencja oparta na jakimś prawie, które nie zależy od postaw i relacji. Podam taki przykład, może głupi: weźmy żonę, która kopnęła męża z całej siły w genitalia. Mąż może jej to przebaczyć. Ale mimo to kara nastąpi: nie będzie mieć ona z nim dzieci.
20 I odpowiedział Pan: «Odpuszczam zgodnie z twoim słowem. 21 Lecz - na moje życie - napełni się chwałą Pana cała ziemia.
To chyba pierwszy raz, kiedy Bóg mówi o "swoim życiu". W ogóle to dość dziwnie brzmi w kontekście Boga.
22 Wszyscy, którzy widzieli moją chwałę i moje znaki, które działałem w Egipcie i na pustyni, a wystawiali Mnie na próbę już dziesięciokrotnie i nie słuchali mego głosu, 23 ci nie zobaczą kraju, który obiecałem pod przysięgą ich ojcom. Żaden z tych, którzy Mną wzgardzili, nie zobaczy go.
A więc to było już dziesięć razy? Hmm, no może i tak, ale w sumie nie chce mi się teraz szukać i liczyć wszystkich tych sytuacji.

Zastanawiam się też, jak się ma to stwierdzenie z wersu 21. (o chwale) do dalszych słów Boga. Bo brzmi to tak, jakby ukaranie Żydów narzekających na Boga było równoważne z napełnieniem się ziemi chwałą Pana, a przynajmniej jakby był jakiś związek między jednym a drugim. A ja jakoś tego związku nie widzę niestety...
24 Tylko słudze memu Kalebowi, który ożywiony innym duchem okazał Mi pełne posłuszeństwo, dozwolę wejść do kraju, który już przewędrował, i potomstwu jego dam go w posiadanie.
To ciekawe, że jest mowa o "innym duchu", który go ożywił. Czyli w sensie, że wszyscy byli ożywieni duchem biadolenia, a on miał ducha wiary. Pytanie tylko, czy w tym kontekście duch to po prostu nazwa postawy, czy też może faktycznie jakaś istota pozamaterialna - demon albo anioł?
25 Amalekici i Kananejczycy mieszkają w dolinie. Jutro zawrócicie i pociągniecie na pustynię w kierunku Morza Czerwonego».
A więc de facto mają Żydzi, czego chcieli. Mówili przecież wyraźnie: "Obyśmy byli pomarli w Egipcie albo tu na pustyni!". I pomrą teraz.
26 Pan przemówił znów do Mojżesza i Aarona i rzekł: 27 «Jak długo mam znosić to przewrotne zgromadzenie szemrzące przeciw Mnie? Słyszałem szemranie Izraelitów przeciw Mnie.
A w tym miejscu zaczyna się już chyba drugi, niezależny opis tego samego wydarzenia. Pewne szczególiki są w nim inne.
28 Powiedz im: Na moje życie - wyrocznia Pana - postąpię z wami według słów, któreście wypowiedzieli przede Mną. 29 Trupy wasze zalegną tę pustynię.
A, no czyli właśnie to, co ja już zauważyłem - że mają Żydzi, czego chcieli.
Wy wszyscy, którzy zostaliście spisani w wieku od dwudziestu lat wzwyż, wy, którzyście przeciwko Mnie szemrali, 30 nie wejdziecie z pewnością do kraju, w którym uroczyście poprzysiągłem wam zamieszkanie, z pewnością nie wejdziecie - z wyjątkiem Kaleba, syna Jefunnego, i Jozuego, syna Nuna.
No właśnie - tutaj jako wyjątek wymieniony jest jeszcze Jozue. I tak się faktycznie potem stało, że Jozue z Kalebem do Kanaanu weszli. A Jozue został królem.

Ale przyjrzyjmy się jeszcze innej sprawie: co z Mojżeszem? Jeszcze dwa rozdziały temu Bóg przed obliczem Aarona zachwalał zalety Mojżesza. Dlaczego więc i on nie ujrzy Kanaanu?

Odpowiedź jest chyba w wersie piątym tego rozdziału, tam gdzie Mojżesz z Aaronem padli na ziemię. Jak teraz patrzę na tamten fragment i moje trzy wytłumaczenia, to zdaje mi się, że chyba najsensowniejsze jest trzecie - że również oni dali się pochłonąć atmosferze biadolenia. To jedyne uzasadnienie tego, dlaczego Mojżesz nie może wejść do Kanaanu - zabrakło mu wiary.
31 Wasze małe dzieci, o których mówiliście, że będą wydane na łup, one wejdą i poznają kraj, którym wyście wzgardzili. 32 Jeśli zaś chodzi o was, to trupy wasze legną na pustyni, 33 a synowie wasi będą się błąkali na pustyni przez czterdzieści lat, dźwigając ciężar waszej niewierności, póki trupy wasze nie zniszczeją na pustyni. 34 Poznaliście kraj w przeciągu czterdziestu dni; każdy dzień teraz zamieni się w rok i przez czterdzieści lat pokutować będziecie za winy i poznacie, co to znaczy, gdy Ja się oddalę.
Użyte tutaj słowo "pokutować" jest mało szczęśliwe. Inne przekłady mówią o cierpieniu za winy, odpowiadaniu za winy itp. Owo "pokutować" jest użyte w katolickim rozumieniu pokuty, zgodnie z którym pokuta to właśnie cierpienie z powodu grzechów.

Chociaż chyba nawet w katolicyzmie niekoniecznie chodzi o cierpienie, a przynajmniej nie formalnie. Bardziej położony jest nacisk na zadośćuczynienie, pojednanie z Bogiem. Według protestantów zaś (co ma chyba poparcie w Nowym Testamencie) pokuta to po prostu wyrażenie skruchy przed Bogiem, uniżenie się i oddanie swoich grzechów Jemu.

W tym kontekście słowo pokuta zupełnie nie pasuje, zwłaszcza że nie było to żadne pojednanie, ale kara - pojednane z Bogiem miało być dopiero przyszłe pokolenie.
35 Ja, Pan, powiedziałem! Zaprawdę, w ten sposób postąpię z tą złą zgrają, która się zebrała przeciw Mnie. Na tej pustyni zniszczeją i tutaj pomrą».
"Złą zgrają" - no przyznam, że to tłumaczenie podoba mi się dużo bardziej, wyraziste jest. Bo inni tłumacze używają słów "zgromadzenie" albo nawet "zbór". Tymczasem tu pasuje właśnie "zgraja".
36 Ludzie ci, których Mojżesz posłał na zbadanie kraju i którzy po powrocie pobudzili zgromadzenie do szemrania, podając fałszywe wiadomości o kraju, 37 ci ludzie, którzy złośliwie podali fałszywe dane o kraju, pomarli nagłą śmiercią przed Panem.
A więc jest mowa, że informacje te były fałszywe. Możliwe więc, że i owi wspominani olbrzymi, na temat których tak się w zeszłym rozdziale rozwodziłem, byli po prostu zmyśleni.
38 Z owych ludzi, którzy badali kraj, pozostali przy życiu tylko Jozue, syn Nuna, i Kaleb, syn Jefunnego. 39 Mojżesz przekazał te słowa wszystkim Izraelitom. A lud bardzo się zasmucił. 40 Następnego ranka powstali bardzo wcześnie, wstąpili na szczyt góry i rzekli: «Teraz jesteśmy gotowi wyruszyć do kraju, o którym mówił Pan; widzimy bowiem, żeśmy zawinili».
A to dobre - teraz nagle chcą iść. Ech, zabawny naród, ci Żydzi... A w sumie to wszyscy ludzie są zabawni.
41 Mojżesz im oświadczył: «Czemu przekraczacie rozkaz Pana? To się wam nie uda! 42 Nie idźcie, albowiem pośród was nie ma Pana; rozgromią was nieprzyjaciele wasi. 43 Amalekici bowiem i Kananejczycy wystąpią przeciw wam i polegniecie od miecza. Albowiem odkąd odwróciliście się, aby nie iść za Panem, Pan również nie jest z wami». 44 Oni mimo wszystko trwali uparcie przy swoim zamiarze, aby ruszyć ku szczytowi góry.
No no, a teraz to ja już całkiem tych ludzi nie rozumiem... Jak mieli zapewnienie, że Bóg im pomoże, to nie chcieli iść. A jak mają zapewnienie, że im nie pomoże, to nagle idą. No i jak to nazwać, jak nie zgrają? Zgrają idiotów?
Jednak Arka Przymierza Pana i Mojżesz nie opuścili swego miejsca pośród obozu. 45 Wtedy zeszli Amalekici i Kananejczycy mieszkający na tej górze, pobili ich i rozproszyli aż do miejscowości Chorma.
Nie no, zabawna historia jak dla mnie. Oni chyba nie potrafili słuchać w ogóle, co się do nich mówi - bo jak to inaczej wytłumaczyć? Mojżesz im mówi, że przegrają, to oni idą. Ech, szkoda słów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tagi

ofiara (53) 1. Księga Rodzaju (50) 2. Księga Wyjścia (40) 4. Księga Liczb (36) 5. Księga Powtórzonego Prawa (34) wojna (34) prawo (33) Kanaan (32) 9. Pierwsza Księga Samuela (31) kara (30) śmierć (30) bałwochwalstwo (29) 3. Księga Kapłańska (27) błogosławieństwo (27) żona (27) 6. Księga Jozuego (24) grzech (24) konsekwencja Boga (24) objawienie Boga (24) proroctwo (24) zwierzęta (24) niewolnictwo (23) kara śmierci (22) 7. Księga Sędziów (21) kapłaństwo (21) ołtarz (21) imię Boga (20) świętość (20) Synaj/Horeb (19) małżeństwo (19) nieczystość (18) król (17) pogaństwo (17) przybytek (17) złoto (17) bogowie pogańscy (16) bitwa (15) krew (15) morderstwo (15) przekleństwo (15) rzeź (15) Lewici (14) cuda (14) kłamstwo (14) seks (14) klątwa (13) przysięga (13) relacja z Bogiem (13) Duch Święty (12) aniołowie (12) geografia (12) kradzież (12) przymierze (12) srebro (12) strach (12) walka (12) 10. Druga Księga Samuela (11) chwała (11) czystość (11) metafory (11) olbrzymi (11) sprzeczność (11) szabat (11) wiara (11) Arka Przymierza (10) genealogia (10) liczby (10) miasta (10) ogień (10) sprawiedliwość (10) KRK (9) jednostki miar (9) sędziowie (9) urim i tummim (9) święta wojna (9) handel (8) imię (8) obrzezanie (8) oczyszczenie (8) pierworództwo (8) post (8) posążki (8) posłuszeństwo (8) radość (8) wędrówka (8) zaufanie Bogu (8) świat przedpotopowy (8) żałoba (8) dziesięć przykazań (7) lewirat (7) miasto (7) miłość (7) odwaga/męstwo (7) plon (7) prorocze sny (7) stela (7) tablice Świadectwa (7) wino (7) własność (7) łupy wojenne (7) święto (7) Pascha (6) Szeol (6) chleb (6) cudzołóstwo (6) dziesięcina (6) gest kołysania (6) gwałt (6) homoseksualizm (6) kazirodztwo (6) narzekanie (6) obietnica Boga (6) okupacja (6) pieśń (6) plemiona Izraela (6) pokora (6) pomazaniec (6) prostytucja (6) rodzina (6) wiarygodność (6) wolna wola (6) zabójstwo (6) zdrada (6) zemsta (6) zło (6) świadek (6) życie po śmierci (6) Baal (5) choroba (5) dziewictwo (5) gniew Boży (5) gościnność (5) głód (5) hańba (5) książęta (5) losowanie (5) namaszczenie (5) pierwsi ludzie (5) plagi egipskie (5) rok szabatowy (5) symbole (5) sądy (5) trąby (5) trąd (5) uczta (5) ukamienowanie (5) zapowiedź Jezusa (5) łaska (5) ślub (5) świątynia (5) 8. Księga Rut (4) Aszera (4) azyl (4) cheruby (4) diabeł (4) donosicielstwo (4) duma/honor (4) głupota (4) humor Boga (4) konsekwencja człowieka (4) laska Aarona (4) nawrócenie (4) pełnoletność (4) plaga (4) pogrzeb (4) pokarm (4) pokój (4) potop (4) poświęcenie (4) predestynacja (4) szaty kapłańskie (4) wolność (4) współczesność (4) wyjaśnianie snów (4) wystawianie Boga na próbę (4) władza mężczyzny nad kobietą (4) włosy (4) anarchia (3) bezpieczeństwo (3) cudzoziemcy (3) czarownicy (3) demony (3) dobro (3) kalectwo (3) kanibalizm (3) korupcja (3) miłość Boga (3) modlitwa (3) morale (3) nagość (3) natchnienie (3) nazireat (3) odpowiedzialność zbiorowa (3) odwet (3) ofiara z ludzi (3) okrucieństwo (3) patriotyzm (3) podatek (3) poezja (3) pokusy (3) poligamia (3) przebaczenie (3) przebłaganie (3) próba (3) pycha (3) rok jubileuszowy (3) rozmowa twarzą w twarz (3) rozmowa z Bogiem (3) samobósjtwo (3) samookaleczenie (3) serce (3) spadek (3) spisek (3) służba (3) tłuszcz (3) ułomność (3) woda święcona (3) wojna domowa (3) wróżby (3) wstawiennictwo (3) wstrzemięźliwość seksualna (3) wytrysk (3) wódz (3) władza (3) zazdrość (3) ziemia (3) zwycięstwo (3) śpiew (3) Belial (2) Jordan (2) Księga Sprawiedliwego (2) Księga Wojen Jahwe (2) bajka/alegoria/przypowieść (2) biżuteria (2) bluźnierstwo (2) bojaźń Boża (2) bożki (2) broda (2) bunt (2) całopalenie (2) ceny (2) ciąża (2) części składowe człowieka (2) dary (2) delegowanie (2) dobrobyt (2) dzieci (2) dług (2) egoizm (2) eksperyment (2) eugenika (2) gest podnoszenia (2) grzywna (2) higiena (2) hizop (2) ironia (2) kadzidło (2) kastracja (2) manna z nieba (2) masturbacja (2) matematyka (2) miesiączka (2) mięso (2) moc (2) muzyka (2) mściciel (2) namiot (2) nienawiść (2) oblicze Boga (2) obrazy (2) obłok (2) opętanie (2) oszustwo (2) owce (2) pamięć o zmarłych (2) pejsy (2) piękno (2) porwanie (2) powieszenie (2) pościg (2) praca (2) proces sądowy (2) protestantyzm (2) prześladowanie (2) przyjaźń/braterstwo (2) przykazanie miłości (2) przypominacze (2) rozbój (2) rozpacz (2) rozwód (2) spis ludności (2) spryt (2) synowie Izraela (2) szpiedzy (2) tkaniny (2) tolerancja (2) traktowanie zwierząt (2) ubóstwo (2) upojenie alkoholowe (2) upozorowanie śmierci (2) wniebowzięcie (2) wody ponad sklepieniem (2) wróżbici (2) wywoływanie duchów (2) zbezczeszczenie (2) zmartwychwstanie (2) zoofilia (2) zwiad (2) zwłoki (2) świecznik (2) życie (2) Azazel (1) Betlejem (1) Księga Przymierza (1) Mojżesz vs Jezus (1) Moloch (1) aborcja (1) absurd (1) analogie (1) antykoncepcja (1) archeologia (1) autorytet (1) bezpłodność (1) bicie (1) bisior (1) cegły (1) chciwość (1) cherem (1) choroba psychiczna (1) chowanie się (1) chłosta (1) ciemność (1) cytra (1) czary (1) czerwona krowa (1) depresja (1) dom (1) dzwonki (1) długowieczność (1) efa (1) eutanazja (1) genitalia (1) gniew (1) golenie (1) gorliwość (1) harem (1) holokaust (1) kalendarz (1) kamikadze (1) kara dla zwierząt (1) kara doczesna (1) klękanie (1) klęska (1) kompromitacja (1) konflikt prawa (1) konnica (1) konspiracja (1) kosmici (1) kozioł ofiarny (1) kremacja (1) ksenofobia (1) księga w niebie (1) kwarantanna (1) kwas (1) lampa oliwna (1) leczenie (1) lichwa (1) logistyka (1) maca (1) magia (1) mieszkanie Boga (1) miłosierdzie (1) mniejsze zło (1) mumifikacja (1) mądrość (1) nacjonalizm (1) nadgorliwość (1) nałożenie rąk (1) nałożnica (1) niebo (1) nierząd (1) niewdzięczność (1) nonkonformizm (1) nowy człowiek (1) obelga (1) obgadywanie (1) oblężenie (1) obmycie rąk (1) obyczaje (1) obóz (1) odcięcie głowy (1) odosobnienie (1) ojcostwo (1) omijanie prawa (1) organizacja (1) pamiątka (1) paranoja (1) patent (1) pałac (1) państwo (1) picie (1) pieczywo (1) podejrzliwość (1) podsumowanie (1) podział dóbr (1) pogarda (1) pojedynek (1) pokuta (1) pokłon (1) poród (1) potępienie (1) powołanie (1) pożądanie (1) proaktywność (1) przebłagalnia (1) przepiórki (1) przyzwoitość (1) próba zabójstwa (1) rasizm (1) reputacja (1) rozejm (1) rozkazy (1) rzeczy zaginione (1) samosąd (1) skromność (1) smak (1) socjalizm (1) spekulacja (1) sumienie (1) sykl (1) synowie Boga (1) szaleństwo (1) szarańcza (1) szatan (1) sól (1) sąd Boży (1) sława (1) sługa (1) tajemnice (1) taktyka (1) taniec (1) tatuaże (1) terafim (1) tortury (1) tragizm (1) ubrania (1) uczciwość (1) umowa z Bogiem (1) upór (1) wesele (1) wielożeństwo (1) wierność (1) wiosna (1) więzienie (1) więzy krwi (1) wrzody (1) wstyd (1) wychwalanie Boga (1) wygnanie (1) wyrocznia (1) wyzysk (1) wątpliwości (1) węże (1) zagadka (1) zaklęcia (1) zaokrąglenie (1) zastępstwo (1) zauroczenie (1) zbawienie (1) zbieg okoliczności (1) zgorszenie (1) zwyczaje (1) łakomstwo (1) ściepa (1) święci (1) święta ziemia (1) żal Boga (1) żniwa (1) życie płodowe (1)