Dziś dalej budowa. W końcu to nie takie proste, postawić dom dla samego Boga.
1 Potem Besaleel zbudował arkę z drzewa akacjowego, której długość wynosiła dwa i pół łokcia, jej zaś szerokość i wysokość półtora łokcia. 2 I pokrył ją szczerym złotem wewnątrz i zewnątrz, i uczynił na niej dokoła złoty wieniec. 3 Odlał dla niej cztery pierścienie ze złota i [przymocował] je do czterech jej rogów: dwa pierścienie do jednego jej boku i dwa pierścienie do drugiego jej boku.
4 Również zrobił drążki z drzewa akacjowego i pokrył je złotem. 5 I do pierścieni na obu bokach arki włożył te drążki [służące] do jej przenoszenia. 6 Uczynił też przebłagalnię ze szczerego złota, a długość jej wynosiła dwa i pół łokcia, jej zaś szerokość półtora łokcia. 7 Dwa też cheruby wykuł ze złota, uczynił zaś je na obu końcach przebłagalni: 8 jednego cheruba na jednym końcu, a drugiego cheruba na drugim końcu przebłagalni. Wykonał cheruby razem z przebłagalnią na obu jej bokach. 9 Cheruby miały skrzydła rozpostarte ku górze i zakrywały nimi przebłagalnię. Twarze miały zwrócone jeden ku drugiemu, i ku przebłagalni były [zwrócone] twarze cherubów.
No czyli wszystko dokładnie tak samo, jak opisywał to wcześniej Bóg. Z resztą Basaleel nie pozwoliłby sobie raczej na żadne odstępstwo, bo mógłby znowu ściągnąć gniew Boga na naród.
10 Zrobił też z drzewa akacjowego stół, którego długość wynosiła dwa łokcie, jego szerokość jeden łokieć i jego wysokość półtora łokcia. 11 Pokrył go szczerym złotem i uczynił na nim dokoła złoty wieniec. 12 I uczynił wokoło listwę na cztery palce szeroką, i zrobił złoty wieniec dokoła tej listwy. 13 Odlał następnie cztery złote pierścienie i przyprawił te pierścienie do czterech rogów [stołu], gdzie się znajdują cztery jego nogi.
Zastanawia mnie tylko, jak Izraelici odlewali wówczas złoto. Budowali jakieś specjalnie piece, czy może wystarczyło porządne ognisko? W zasadzie brak opisów okoliczności, jakie towarzyszyły wyrabianiu tego wszystkiego, wskazuje chyba na to, że sam tekst powstał dużo później, niż działy się owe wydarzenia. Skoro opisane są wszystkie szczegóły tego, co stworzono, naoczny świadek przebąknąłby chociaż trochę o szczegółach tego, jak stworzono.
14 Blisko listwy znajdowały się pierścienie do włożenia w nie drążków z drzewa akacjowego do przenoszenia stołu. 15 A zrobił te drążki z drzewa akacjowego i pokrył je złotem. Przenoszono stół za ich pomocą. 16 Uczynił także ze szczerego złota naczynia do stołu, misy i czasze, dzbanki i patery do składania ofiar płynnych.
17 Zrobił też świecznik ze szczerego złota, z tego samego złota wykuł ten świecznik wraz z jego podstawą i trzonem; jego kielichy oraz pąki i kwiaty były z tej samej bryły. 18 Sześć ramion wychodziło z jego boków, trzy ramiona świecznika z jednego jego boku i trzy ramiona świecznika z drugiego jego boku.19 I znajdowały się na jednym ramieniu trzy kielichy kształtu kwiatów migdałowych z pąkami i kwiatami, i trzy kielichy kształtu kwiatów migdałowych na drugim ramieniu z pąkami i kwiatami. Tak [było] na sześciu ramionach wychodzących ze świecznika. 20 Na świeczniku zaś były cztery kielichy kształtu kwiatów migdałowych z pąkami i kwiatami. 21 A pąk jeden był pod dwoma wychodzącymi z niego ramionami i jeden pąk pod dwoma [następnymi] jego ramionami. Tak było pod sześcioma ramionami wychodzącymi ze świecznika.22 Pąki te i ramiona wychodziły z samego świecznika i były [wykonane] z tej samej bryły szczerego złota. 23 Uczynił ze szczerego złota siedem lamp oraz szczypce i popielnice do knotów. 24 Z talentu zaś szczerego złota wykonał świecznik i wszystkie przyrządy należące do niego.
25 Potem do spalania kadzidła zbudował z drzewa akacjowego ołtarz; jego długość wynosiła jeden łokieć, i jeden - jego szerokość, i był kwadratowy, a wysokości miał dwa łokcie. I wychodziły z niego rogi. 26 Pokrył go szczerym złotem, jego wierzch i jego boki wokoło, i jego rogi; uczynił na nim złoty wieniec dokoła. 27 Poniżej zaś tego wieńca na dwóch jego bokach umieścił dwa złote pierścienie na drążki, za pomocą których się go przenosi. 28 A drążki wykonał z drzewa akacjowego i pokrył złotem. 29 Sporządził również święty olej namaszczania oraz pachnące kadzidło, jak robi sporządzający wonności.
Zastanawia mnie tylko to, czy ów Besaleel zmajstrował to wszystko własnoręcznie, czy raczej gdy napisane jest "zbudował", należy to rozumieć jako "zbudował przy pomocy innych". Skłaniam się raczej ku tej drugiej interpretacji, szczególnie że w 35. rozdziale była mowa o tym, że Bóg dał mu również dar pouczania innych odnośnie pracy. Więc raczej powinien z niego skorzystać - byłoby to z resztą dość zabawne, gdyby jeden człowiek harował, a reszta narodu się gapiła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz